Wystawy

Pragaleria

Stalowa 3, Warszawa

Agata Kosmala

Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (dyplom – 2000 r.). Malarstwo studiowała w pracowni prof. Wandy Gołkowskiej i prof. Piotra Błażejewskiego. Jest członkiem ZPAP Wrocław. Mieszka i tworzy we Wrocławiu.

WYSTAWY INDYWIDUALNE

2018
– Wystawa indywidualna, BWA Sanok (PL) /  (07.09.2018)
– Wystawa indywidualna, PraGaleria, Warszawa (PL) / (04.2018)

2017
– Ślady,  Galeria Gardzienice, Lublin (PL)
– Chodź opowiem Ci…, BWA Sandomierz (PL)
– Linia graniczna, Galeria Arttrakt, Wrocław (PL)

2015
– Transparentność, Czapski Art Foundation, Nowa Gazownia, Poznań (PL)
– Pomiędzy, Food Art Gallery, Wrocław (PL)

2014
– Woliery 10, Muzeum Współczesne Wrocław, Wrocław, Wrocław (PL)

2010
– Piktogram, Galeria na Solnym, Wrocław (PL)

2008
– Samotność rzeczy – stół, Galeria Formaty, Wrocław (PL)
– W złotej klatce, Galeria Pod Plafonem, Wrocław (PL)
– Szelest, Galeria Kyoto, Wrocław (PL)

 

WYSTAWY ZBIOROWE
2017
– Młode kolekcje sztuki, Jeden organizm, jeder Organismus, Alte Feuerwache Loschwitz Galerie, Drezno, (D)
– Salon Letni, Galeria Arttrakt, Wrocław, (PL)
– EKO-MATERIA, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Oddział Sztuki Współczesnej w Oliwie, Gdańsk, (PL)
– 8 Kobiet, Galeria Konduktownia, Częstochowa, (PL)

2016
– Zabiegi uwrażliwiające, Zamek Topacz, (PL)
– Group Show, Zamek Sulisławice, (PL)
– Salon Jesienny, Galeria Arttrakt, Wrocław, (PL)
– Barwy Morza. Wystawa pokonkursowa, Dar Pomorza, Gdynia, (PL)
– Salon Zimowy, Galeria Arttrakt Wrocław, (PL)

2015
– Wystawa zbiorowa, Czapski Art Foundation, Nowa Gazownia, Poznań (PL)

2014
– Muza, wystawa pokonkursowa, Centrum Sztuki Kartonovnia, Warszawa (PL)
– Prix de Peinture de L’Ebouillanté 2014, Salon de Thé, Paryż (FR)
– Barwy Morza, wystawa pokonkursowa, Dar Pomorza, Gdynia (PL)
– Polish Female Artists, The traditional and modern paths of art.,
Galeria Narodowa w Erywaniu, (AM)
– 3rd International Art Exhibition, Nyíracsád (HU)

2013
– Prix de Peinture de L’Ebouillanté 2013, Salon de Thé, Paryż (FR)
– Art Brownie ZOO 2013, Toronto (CA)
– ArtPrize 2013, (US)
– Ogrody 2013, wystawa pokonkursowa, BWA Zamek Książ, Wałbrzych (PL)

2011
– Po setce – 100 lecie ZPAP, Galeria na Solnym, Wrocław (PL)

2010
– Przestrzeń Publiczna – Kontekst, wystawa pokonkursowa, Galeria Profil CK Zamek, Poznań (PL)

2009
– Szelest, Polnischen Haus – Polonicum, Berlin, (DE)
– Ślad, Galeria na Solnym, Wrocław (PL)

2008
– Młoda sztuka, Od zawsze w drodze, Wrocław (PL)
– Wystawa młodych, Galeria 62a, Wrocław (PL)

2007
– Obraz Roku 2005, wystawa pokonkursowa Art.& Business, Warszawa (PL)
– Triennale Malarstwa III Ogólnopolski Konkurs im. Mariana Michalika na Obraz Młodych Malarzy, wystawa pokonkursowa, Galeria Miejska, Częstochowa (PL)
– Konfrontacje, Galeria BWA, Sieradz (PL)
– Wystawa zbiorowa, Galeria Platon, Wrocław (PL)
– Pod ziemią, wystawa pokonkursowa, Galeria Marmurowa, Katowice (PL)
– Wystawa młodych, Galeria 62a, Wrocław (PL)

1997- 2000
– Ceramika młodych , Galeria Zamkowa, Lubin (PL)
– Wystawa dyplomowa, Design, Wrocław (PL)
– Młoda sztuka, Muzeum Architektury, Wrocław (PL)
– Atelier prof. Wandy Gołkowskiej, BWA, Brzeg (PL)

WYRÓŻNIENIA
2016
– Kwalifikacja do drugiego etapu konkursu Jackson’s Open Art Prize
– Kwalifikacja do Konkursu Malarskiego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
– Wyróżnienie w Europejskim konkursie malarstwa: Barwy morza, Gdynia

2014
– Wyróżnienie w Barwy Morza, Ogólnopolskiej Wystawie Marynistycznej, Gdynia
– Praca wyróżniona w Satchi Art, kurator: Bridget Carron

 

W twórczości Agaty Kosmali niezwykle ważną rolę pełnią motywy księżyca oraz linii horyzontu, do których wciąż nawiązuje w kolejnych płótnach. Artystkę fascynuje to, czego nie widzą nasze oczy, co na zawsze pozostaje zakryte i niepoznane. Ciemna strona księżyca, której nigdy nie zobaczymy z Ziemi, pejzaż ukryty za linią horyzontu… to miejsca tajemnicze, o których wiemy, że istnieją,
ale które możemy poznawać jedynie przy użyciu własnej wyobraźni. Tytułowy księżyc, choć sprawia wrażenie zimnego, lśni tylko dlatego, że odbija ciepłe promienie słońca. Właśnie kontrasty temperatur interesują artystkę szczególnie. Agata Kosmala dostrzega w zestawieniu ciepła i chłodu nawiązanie do dualizmu ludzkiej natury. W swoich obrazach łączy tony gorące i zimne, złoty i srebrny szlagmetal, materiał surowego płótna z pastelowymi barwami. Dzięki temu tworzy małe mikroświaty, w których zamyka całą paletę nastrojów i stanów emocjonalnych. Choć emocje, które przedstawia, często są w opozycji wobec siebie, to jednak, na powierzchni jej płócien, w magiczny sposób zaczynają się dopełniać, tworząc harmonijną, zrównoważoną kompozycję, w której zamknięto liryczną opowieść o dwoistości ludzkiej natury i kosmosu.

W swojej twórczości Agata Kosmala świadomie unika opisowego języka, posługuje się abstrakcją, by uciec od dosłowności,
która tkwi w znajomych kształtach ludzi i przedmiotów. Obrazy artystki szepczą więc wprost do naszych zmysłów, pobudzając emocje, które nie zawsze umiemy nazwać. Choć odnajdujemy w nich mnogość barw i ślady szerokiego gestu malarskiego, to jednak tchną spokojem, uwodzą lirycznością i wzbudzają zaciekawienie tajemnicą, która się w nich kryje. Agata Kosmala tworzy w skupieniu,
kontempluje niuanse kompozycji, która dopiero zaistnieje, niczym japoński kaligraf analizuje każdy ruch dłoni, rzadko pozwalając, by prowadziła ją wyłącznie intuicja. W jej płótnach znajdują miejsce spotkania dynamiczny ślad pędzla i przemyślana, minimalistyczna kompozycja. Szukając wyciszenia, ostrożnie dobiera środki malarskie, wierząc, że mniej, znaczy więcej. Świat, który buduje na powierzchni płótna jest subtelny, tajemniczy, elegancki i eteryczny. Jeśli w jej obrazach pojawia się błyszczący złotem szlagmetal, to wyłącznie w detalu, pobłyskując punktowo. Choć czasem zdarza jej się rozpryskiwać farbę na płótno, to jednak zawsze dba o to, by było to kilka kropel, które spadną w odpowiednim miejscu, nadając kompozycji wrażenie lekkości i niemal biżuteryjnej dekoracyjności. Gest, intuicja i przypadek podporządkowane są rozumowi, pojawiają się wyłącznie ramach wcześniej ustalonego planu. Jak mówi sama artystka: To malarstwo gestu, ale nie szybkich decyzji.

Marcin Krajewski

Jan Jubaal Wasiński

Urodzony w 1983 roku. Jest absolwentem Państwowego Studium Technik Teatralnych i Filmowych w Łodzi. W 2009 ukończył Wydział Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi dyplomem z wyróżnieniem w Pracowni Malarstwa prof. Ryszarda Hungera, z aneksem w Pracowni Technik Sitodrukowych prof. Andrzeja Smoczyńskiego. Kilkukrotny laureat konkursów artystycznych. W 2007 roku uzyskał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autor kilku wystaw indywidualnych. Brał udział w ponad 30 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Od 2012 roku jest asystentem w pracowni Malarstwa i Rysunku prof. J.Chrabąszcza, na Wydziale Tkaniny i Ubioru macierzystej uczelni. Zajmuje się malarstwem, grafiką, rysunkiem oraz sztuką instalacji.

 

Wystawa Jana Jubaala Wasińskiego „Curiositas” jest wystawą retrospektywną. Pokazuje ostanie 11 lat działań twórczych artysty. Najstarsza praca pochodzi z 2007 r.

Na ekspozycji zobaczymy między innymi „Drzewo Poznania Dobra i Zła”, „Drzewo Życia”, przedstawienia św. Erazma i św. Sebastiana., kilka obrazów animalistycznych, dwie kapliczki: macierzyństwa i miłości. Jan często w swoich instalacjach wykorzystuje odnalezione na pchlich targach przedmioty, oczka dla lalek, figurki, sztuczne kwiaty.
Tytułowe „Curiositas” to pewne niezwykłości wyłapane z ikonografii, opowieści, mitologii pogańskiej i chrześcijańskiej, to pewna umiejętność łączenia wątków, splatania ich ze sobą. To również pewien rodzaj skrótów myślowych , które ubrane w formę malarską, wydają się „dziwne” i „niezwykłe”.

Jana interesuje dualizm i ambiwalentne znaczenie pewnych rzeczy. Nic nigdy nie jest czarne albo białe. Są wszelkie odcienie szarości. Yin i Yang w przyrodzie musi istnieć, aby istniała równowaga świata. Patrząc na obrazy Jana mamy wrażenie, że posiadł on jakąś większą wiedzę tajemną, którą chce podzielić się ze zwykłymi śmiertelnikami. Ale prawda jest taka, że on również poszukuje, tak jak my. Artysta w swoich pracach poszukuje prawdy: prawdy o życiu, o sensie ludzkiego istnienia. Często mówi o tym co głęboko ukryte. Wszystkie nieujawnione pokłady podświadomości, których nie uruchamiamy na co dzień, których boimy się sami przed sobą, co nie oznacza, że ich nie ma.

Gdziekolwiek by jednak nie zajrzeć za zasłonę powstawania pracy, na końcu jest człowiek, jego głębia, duchowość, jego egzystencja, przemijanie i doświadczenie. Nawet pod osłonką przedstawień animalistycznych, to zawsze człowiek jest pod zewnętrzną powłoką. Zwierzęta są istotami duchowymi i nośnikami pewnych treści, są również znakami i symbolami pewnych rzeczy.
Zobaczycie prace artysty, który tworzy własną hagiografię i demony, swój subiektywny ogląd świata, gdzie zdarzenia współczesne, mieszają się z podaniami, legendami i mitami. Jan Wasiński znajduje odniesienia do dziś w przeszłości i odwrotnie, opowiada historie, które były aktualne wieki temu i są aktualne dziś. A do wszystkiego popycha go ludzka ciekawość.

Samanta Belling

 

Nikodem Baiser 

Urodzony w 1988 r. w Biskupcu. Ukończył szkołę podstawową. Samouk wychowany na germańskich ekspresjonistach. W swojej twórczości inspiruje się przemocą, seksem, okultyzmem, pornografią, egzystencjalizmem i walką o ego. Pasjonują go kobiety, skrajne emocje, sny, ukryte pragnienia i ciemna strona człowieczeństwa. Eksplorując erotykę i seksualność poszukuje wstydu, intymności oraz wyjałowionych z moralnych pobudek fantazji. Podszywając to brutalnością i mrokiem przekształca brzydotę w piękno a piękno w zepsucie. Kwestionując granice, kulturę czy poprawność tworzy niedopowiedziane kompozycje.

 

Malarstwo Nikodema Baisera od zawsze wymykało się wszelkim próbom zaszufladkowania czy przyporządkowania do konkretnego stylu lub zjawiska. Artysta tworzy nieposkromione, dzikie kompozycje, które wchodzą w dialog z naszą emocjonalnością, drażnią i podniecają nasze zmysły, działają bezpośrednio na instynkty. Nikodem Baiser, czego nigdy nie ukrywał, jest samoukiem. Być może dzięki indywidualnemu skupieniu na nauce rzemiosła malarskiego, uniknął pułapki wtórności, taniego efekciarstwa i powielania trendów, w którą często wpadają młodzi artyści. Swoje inspiracje czerpie z niemieckiego ekspresjonizmu, fascynuje go seks i pornografia, okultyzm i świat snów, muzyka i kultura ulicy, łamie tematy tabu, żongluje pięknem i brzydotą, wyraźnie preferując to drugie. W obrazach Nikodema Baisera często brak koloru, dominują szarości, czernie i biele, przedstawione postacie ulegają deformacji, a tytuły prac często stanowią długie cytaty z utworów hip-hopowych. A mimo to, instynktownie czujemy, że to malarstwo szczere do bólu, uczciwe wobec widza i mówiące w sposób bezpośredni o rzeczach nam najbliższych. Oglądamy obrazy Nikodema Baisera, wiedząc, że odnajdziemy w nich prawdę.

Marcin Krajewski

Ewelina Kołakowska od lat niezmiennie snuje opowieść o cielesności. W swoich dziełach przedstawia ciała w procesie, ciała w relacji, ciała oczekujące na dotyk, drżące z podniecenia, rozkoszy, naprężone, spięte lub wiotkie, bezwładne, unoszone w górę przez czyjeś silne ręce. Artystkę fascynuje zmysł dotyku. Fizyczny kontakt dwóch ciał może być przyjemny i oczekiwany, lub niechciany, czasem bolesny. Pomiędzy postaciami z obrazów rozgrywa się prawdziwy spektakl namiętności. Widz obrazów Eweliny Kołakowskiej zostaje obsadzony w roli podglądacza, mimowolnego uczestnika tej erotycznej gry, która odbywa się na powierzchni płócien. To rola, która rzadko jest dla nas przyjemna i wygodna. A jednak, pomimo niepokoju, czasem nawet emocjonalnego dyskomfortu, jaki możemy odczuwać podczas kontaktu z pracami Eweliny Kołakowskiej, nie jesteśmy w stanie im się oprzeć. Nie możemy oderwać wzroku, czerpiąc dziwną, voyeurystyczną przyjemność z aktu obserwacji.

Choć wszystkie prezentowane prace utrzymane są w niemal monochromatycznej, czarno – szaro – białej kolorystyce, to jednak spektrum emocji, jakie się z nich wyłania jest niezwykle szerokie. Pożądanie sąsiaduje z obrzydzeniem, obietnica poczęcia nowego życia ze śmiercią, miłość z odrzuceniem i samotnością, oczekiwanie z lękiem i niepokojem. Twarze wykrzywiają się w grymasie, silne męskie palce ściskają miękką materię delikatnego, kobiecego ciała. Czasem unia dwóch ciał ulega rozpadowi. Pomiędzy ludzi wkrada się smutek i poczucie izolacji. Tam, gdzie kończy się dotyk, zaczyna się samotność.

Marcin Krajewski

Jan Szczepkowski

Artysta malarz. Urodzony w 1975 roku w Sanoku, gdzie do dziś żyje i pracuje. Pochodzi z rodziny o silnych tradycjach artystycznych (najbardziej znanym przodkiem artysty jest jego imiennik, jeden z najsłynniejszych przedwojennych rzeźbiarzy polskiego okresu art déco). W 2003 roku ukończył Akademię Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, uzyskując dyplom z malarstwa w pracowni profesora Jacka Waltosia. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem, pracą pedagogiczną oraz konserwacją zabytków. Związany z nieformalną grupą malarzy neoromantyków.

Swoją twórczość prezentował podczas licznych wystaw indywidualnych w kraju i zagranicą, m.in.: Powracający cień, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2013); Obszar cienia, Galeria Pod Czarnym Kotem, Kraków (2013); Powracający cień, BWA, Krosno (2014); Muzeum znaczeń, CSW Solvay, Kraków (2014); Realizm niemożliwy, Galeria Domus Aurea, Lublin (2014); Malarstwo, Galerie Mont des Arts, Bruksela (2014); Malarstwo, Muzeum Historyczne, Sanok (2015); Partial Exposure, POSK, Londyn (2015); Taumaturgia, Bohema Nowa Sztuka, Warszawa (2015); Voyage, Galeria ToTu, Rzeszów (2017); Nieruchoma kurtyna, Fundacja 2 wymiary, Pragaleria, Warszawa (2017); Artes Liberales, Galeria Wspólna, Bydgoszcz (2017). Uczestnik wielu wystaw zbiorowych, m.in.: Malarstwo, Galeria Młodych Gazety Antykwarycznej, Kraków (2001); Sześć Ciał, Pałac Sztuki, Kraków (2001); Grafika, Galeria Zajazd, Muzeum Historyczne, Sanok (2005); I Letnie Konfrontacje Artystów Sanockich, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2006); Photocopypainting, BWA Galeria Sanocka (2010); Kolory Podkarpacia, Berlin, Nürnberg, Saarbrücken, Łańcut, (2010-2011); Made In Poland, Berlin (2011); Ukryte Przejawy Niecodzienności, Sanok (2011); Cień Czarnobyla, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2013); Szczepkowski-Stabryła-Szczur, Desa Unicum, Warszawa (2013); 3 Triennale Polskiego Malarstwa Współczesnego, Rzeszów (2013); Obecności i powroty, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2014); Ars – Principia, UMK, Toruń (2014); Barwy Pogranicza, Rzeszów (2014); Artefakty, BWA Przemyśl (2014); Skład doczepiony, BWA Galeria Sanocka (2016); Projekt 966, UMK Toruń (2016); Funny Games, Uniwersytet Rzeszowski, Rzeszów (2016); Im dalej w las. Neoromantycy wobec natury, Fundacja 2 wymiary, BWA Galeria Sanocka (2017); Im dalej w las. Neoromantycy wobec natury, Fundacja 2 wymiary, Stacja Muranów, Warszawa (2017); Trans-formacje, BWA Galeria Sanocka (2018). Laureat nagród i wyróżnień: Nagroda Prezydenta Miasta Przemyśla, Triennale Malarstwa Srebrny Czworokąt, Przemyśl (2009); Pierwsze miejsce, nagroda Marszałka Województwa Podkarpackiego, Obraz, Grafika, Rysunek, Rzeźba Roku 2009, Rzeszów (2009); drugie miejsce, 11 Biennale Plastyki Krośnieńskiej, BWA Krosno (2011); Nagroda Dyrektora BWA Rzeszów, Jesienne Konfrontacje, Rzeszów (2013).

 

„Nieruchoma kurtyna” to tytuł najnowszego, monumentalnego cyklu malarskiego Jana Szczepkowskiego. Jest to zbiór niezwykły, bo zwiastujący przeniesienie zainteresowania artysty na nowe obszary życia i sztuki. Jan Szczepkowski przyzwyczaił już widza do tego, że pełni rolę romantycznego kreatora, powołującego do życia na powierzchni płótna oryginalne, przesycone erotyzmem światy, pełne spiętrzonych przedmiotów i ukrytych znaczeń. Najnowsze obrazy artysty przepełnione są hermetyczną symboliką i licznymi odniesieniami do historii, tradycji, filozofii i dziejów sztuki. Pojawia się w nich jednak niespotykany dotąd autotematyzm. Wszechobecny dotychczas erotyzm, teraz ujawnia się jedynie na marginaliach i w didaskaliach. W swoim najnowszym cyklu, Jan Szczepkowski snuje rozważania na temat miejsca, roli i posłannictwa artysty / twórcy w nowoczesnym świecie. Filozofowie, Pianiści, Arystokraci Myśli, Poeci i Astronomowie – przedstawiciele współczesnych Artes Liberales, pędzą na bezgłowych koniach, a cel ich podróży pozostaje zagadką. Myśliciele o stoickim usposobieniu, geniusze stwarzający nową rzeczywistością pracą swych umysłów i dłoni – pozostają bezradni, gdy unosi ich prąd historii. Los jest ślepy. Jak my wszyscy, odgrywają oni swoje role w Teatrze Świata i nigdy nie poznają scenariusza w całości. Scena i widownia, świat realny i świat wykreowany na zawsze pozostaną oddzielone od siebie gęsto udrapowaną, zapraszająco uchyloną „Nieruchomą kurtyną”.

Marcin Krajewski

Wystawa: Jan Szczepkowski „Nieruchoma Kurtyna”
Organizatorzy: Fundacja 2 wymiary i Pragaleria
Miejsce: Pragaleria, ul. Stalowa 3, Warszawa
Wystawa: 30.09. – 14.10. 2017

BODY / SOMA

 

Twórczość tego młodego malarza, pochodzącego z Ukrainy, zaskakuje dojrzałością formalną i treściową, a jego obrazy, choć niezwykle rzadko pojawiają się na polskim rynku sztuki, cieszą się niezmiennie ogromnym zainteresowaniem kolekcjonerów malarstwa. Tytułowa „Soma” to ciało, widziane z medycznego punktu widzenia. To mięso, które mogłoby być obserwowane pod mikroskopem przez skupionych laborantów, mierzone, ważone, i osłuchiwane przez zatroskanych medyków, krojone i zszywane zręcznymi dłońmi chirurgów i patologów. W obrazach Nickity Tsoya odnajdujemy więc cielesność w jej najbardziej biologicznym aspekcie. Materia ciał jest płynna i podlega nieustannym przemianom. Artysta często kreśli ją jedynie przy pomocy transparentnej, białej farby, nakładanej lekko na surowe, niezagruntowane płótno. Bo przecież istnieje też ciało idealne, ciało niebieskie, ciało Boga, ciało z poezji, liryczne, niematerialne, ciało zmysłowe, wreszcie: ciało – Świątynia Ducha. Prawdziwym wyzwaniem dla widza może stać się poszukiwanie śladów uniwersalnego piękna, antycznych cnót i duchowości w zdeformowanych obliczach, pod grubą warstwą przerośniętych mięśni, w nieforemnych i nieproporcjonalnych kończynach postaci z obrazów Nickity Tsoya.

 

Pragaleria Gallery invites you to visit Nickita Tsoy’s „Body / Soma” exhibtion. This is the first solo show in Poland of a young painter from Ukraine. His creations  never stop to amaze the viewer by their maturity, both formally and contextually. Nickita Tsoy’s paintings rarely appear in polish art market, always exciting collectors special interest. „Soma”, as the title explains, means body, seen from the medical point of view. It is the meat, that could be observed under microscope by focused laboratory assistants, measured, weighted and auscultated by concerned medics or cut open and stitched together by skillful hands of surgeons and pathologists. In Nickita Tsoy’s paintings we discover carnality in its most biological form. It appears to be fluid, in a continuous state of flux, often created only with white, delicate, transparent brushstrokes on the surface of an unprimed canvas. And yet, there is also an ideal body existing somewhere, celestial body, Body of God, body lyrical, incorporeal body sensual, finally: body – the Temple of a Spirit. It may come as a challange for a viewer to look for a traces of the universal beauty, antique virtues and spirituality  in those deformed faces, under a thick layer of an overgrown muscle tissue or in those shapeless and disproportionate limbs.

 

Kacper Bożek jest absolwentem Wydziału Grafiki krakowskiej ASP. Pracę dyplomową zrealizował pod kierunkiem prof. S. Wejmana. Od 2011 r. pracuje w Pracowni Miedziorytu macierzystej uczelni, obecnie na stanowisku adiunkta. W listopadzie 2013 r. uzyskał tytuł doktora za cykl grafik poświęconych „Rękopisowi znalezionemu w Saragossie” i życiu Jana Potockiego. Stypendysta Miasta Krakowa (2003). Laureat licznych nagród, m.in.: nagrody D’Ann & Gus’a Mazzocca (1999); nagrody Małgorzaty i Andrzeja Zająców (1999); nagrody Tadeusza Kulisiewicza (2000); III nagrody konkursu Grafika Roku (2000); I nagroda w konkursie na exlibris organizowanym przez Bibliotekę Raczyńskich w Poznaniu (2001); Grand Prix konkursu Grafika Roku (2002); nagrody specjalnej w konkursie ZPAP Grafika Miesiąca (2008); II nagrody Premio Leonardo Sciascia amateur d’estampes 7th Edition (2013). Autor wystaw indywidualnych: Galeria Gołogórski, Kraków (1998 ); Galeria Na prowincji, Lublin (1998); Galeria Sztuki Współczesnej, Myślenice (2003); Muzeum Historyczne m. Krakowa (2003); Galeria Wydziału Grafiki ASP, Kraków (2004); Galeria Nautilus, Kraków (2004 ); Galeria Czas, Będzin (2004); Mistrz i Małgorzata, Galeria Nautilus, Kraków (2007); Muzeum Nadwiślańskie, Kazimierz Dolny (2010); Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego, Bydgoszcz (2010); Galeria Nautilus, Kraków (2010); Galeria Kreski, Płock (2011); Grafik aus Krakau, Galerie der Stadtbucherei, Alsdorf, Niemcy (2011); Akwafortowe odbicie świata, Pracownia, Kraków (2013); Rękopis znaleziony w Saragossie, Galeria Nautilus, Kraków (2013); Museo della Carta e della Filigrana, Fabriano, Włochy (2014 ); Fondazione Il Bisonte, Florencja, Włochy (2014 ); Scuola Internazionale di Grafica, Wenecja, Włochy (2014); Galeria M Odwach, Wrocław (2014 ); Nowosądecka Mała Galeria (2014); Pragaleria, Warszawa (2015). Jego prace znajdują się w zbiorach: ASP w Krakowie; Biblioteki Narodowej w Warszawie; Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu; Muzeum Historycznego Miasta Krakowa; Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy; Triennale Grafiki w Krakowie; Salon d’Estampa, Madryt, Hiszpania.

Żyjemy w wielkich miastach, budujemy dla siebie domy z betonu, wdychamy spaliny, spędzamy czas przed ekranami monitorów, w godzinach szczytu stoimy w korkach lub przepychamy się przez tłum anonimowych postaci na schodach ruchomych do metra, wciąż gdzieś się śpieszymy, gnamy na złamanie karku, nieustannie pędzimy przed siebie, biegniemy. Nie mamy czasu na to, aby na chwilę się zatrzymać. Zapomnieliśmy o Naturze.
Pragaleria ma prawdziwą przyjemność zaprosić Państwa na wystawę malarstwa Joanny Półkośnik p.t. „Wolność w kolorze”. W przestrzeni galerii prezentujemy ponad dwadzieścia płócien artystki. To pierwsza tak obszerna ekspozycja, dokumentująca dotychczasowy dorobek malarki. Obrazy Joanny Półkośnik rozpoznajemy na pierwszy rzut oka. Na abstrakcyjnych, kolorowych tłach pojawiają się dzikie zwierzęta, łosie, żurawie, zające i bociany. Wyjęte ze swojego naturalnego habitatu, zamrożone, zatrzymane w pędzie i zatopione w ciszy – tak prezentuje je widzowi malarka.
Wyabstrahowane z naturalnego środowiska, otoczone przez wibrujące plamy koloru stają się w obrazach Joanny Półkośnik symbolami niczym nieskrępowanej wolności, wizualną reprezentacją pierwotnych i podstawowych instynktów. Artystka konsekwentnie podąża własną drogą twórczą, nie oglądając się na modę, artystyczne trendy. Maluje o tym co ją otacza, czego doświadcza na co dzień, co porusza ją najgłębiej. Jak sama mówi: Mieszkam na wsi w otulinie Narwiańskiego Parku Narodowego i na co dzień obserwuję ptaki i zwierzęta, które odnaleźć można w moich obrazach. Największe wrażenie robią na mnie żurawie, zawsze bardzo dostojne, choć płochliwe. To one z rana często budzą mnie krzykiem. Bardziej przyzwyczajone do ludzi są bociany, czasem można podejść do nich bardzo blisko. Ptaki i zwierzęta są tematem dość lekkim, ale w dzisiejszym zagonionym, zapracowanym świecie, trzeba nauczyć się robić sobie takie proste przyjemności, jak obcowanie z przyrodą. Nawet niepozorny, szary wróbel jest piękny.
Malarstwo Joanny Półkośnik daje nam niepowtarzalną szansę na to, aby na chwilę się zatrzymać, wziąć głęboki oddech, zapomnieć o pośpiechu i zastanowić się, czy aby przypadkiem coś nie umyka nam w codziennym nawale spraw błahych i nieistotnych. Mamy nadzieję, że i Państwo odkryjecie w prezentowanych obrazach swój moment odpoczynku.
Marcin Krajewski

 

Joanna Półkośnik, urodzona w 1981 roku w Hajnówce. W latach 2000-2005 studiowała na Wydziale Architektury i Urbanistyki Politechniki Białostockiej – dyplom z wyróżnieniem
Marszałka Województwa Podlaskiego. Tworzenie odczuwa jako intymne obrazowanie własnej rzeczywistości, tego co w danym momencie życia ją otacza, zajmuje i przykuwa
uwagę. W tej chwili głównie jest to krajobraz terenów Narwiańskiego Parku Narodowego, w okolicy którego mieszka. Artystka obserwuje otaczające ją zwierzęta i ptaki, by
następnie umieścić je na abstrakcyjnym tle. Powstają realistycznie odwzorowane stworzenia na emocjonalnym, kolorystycznym podkładzie. To synteza realistycznego postrzegania natury z subiektywną emocjonalnością artystki.

Rzeczywistość pełna koloru. Świat ze snów, do którego przenikają postacie znane z obrazów i filmów. Karolina Wodzinowska-Hankała obserwuje codzienność z ukrycia, schowana za sztalugą i białym, zagruntowanym płótnem, uzbrojona jedynie w oko, własną wrażliwość, pędzel i farby. W otaczającym ją świecie poszukuje Prawdy i Emocji. Świat który znamy, zrekonstruowany przez artystkę od nowa, jest dziwnie kuszący. Głębokie kolory wibrują i pulsują, relacje między ludźmi są szczere i prawdziwe, emocje dochodzą do głosu. W tym malarstwie tkwi piękna tajemnica.
Pragaleria ma prawdziwą przyjemność zaprosić Państwa na wystawę malarstwa Karoliny Wodzinowskiej-Hankały p.t. „Barwy rzeczywistości”. W przestrzeni galerii prezentujemy ponad trzydzieści płócien artystki, pochodzących z cykli: „Coloriny”, „Móvie” i „Bab-Ell”. To pierwsza tak obszerna ekspozycja, dokumentująca dotychczasowy dorobek malarki.
Malarstwo Karoliny Wodzinowskiej-Hankały charakteryzuje się silną ekspresją i odważną kolorystyką. W swoich obrazach umieszcza cytaty ze znanych dzieł sztuki (m.in. słynna na cały świat Mona Lisa) i popkultury (Marylin Monroe). By mówić o rzeczach ważnych, posługuje się metaforami. Nieustannie ucieka od dosłowności. W swoich malarskich cyklach w sposób spójny i odważny, eksploruje zagadnienia związane z człowiekiem, jego emocjami i najbliższym otoczeniem. „Bab–Ell” to z hebrajskiego: „Brama Boga”. W obrazach z tego cyklu odnajdziemy rozważania na temat dojrzewania, procesu przemiany, drogi którą musi przejść każdy z nas. Niczym Paul Gauguin, Karolina Wodzinowska-Hankała pyta: „Skąd przyszliśmy? Kim jesteśmy? Dokąd idziemy? ” Nieco inne inspiracje odnajdziemy w płótnach wchodzących w skład otwartego cyklu „Movie”. Już sama jego nazwa kieruje uwagę widza na właściwe tropy interpretacyjne. Karolina Wodzinowska-Hankała wykorzystuje postacie z filmów i popkultury, aby afirmować życie we wszystkich jego przejawach. Duże formaty obrazów dają jej nieskrępowaną niczym wolność i swobodę tworzenia. Pojawiają się w nich słowa, wyrwane z kontekstu, osadzone w nieoczywistym medium malarskim. Świat z obrazów pędzi szybko, w takt wyobrażonej muzyki, oślepia kolorem, nuci pieśń o pięknie ludzkiej egzystencji. Ten pęd ulega zatrzymaniu w niewielkich płótnach z cyklu „Coloriny”. To obrazy – notatki. Artystka dokumentuje w nich sceny z życia codziennego. Niczym montażysta, kadruje i wycina klatki filmu. Te drobne chwile, zamrożone na powierzchni płótna, jaśnieją kruchym, dalekim od banału pięknem. W malarstwie Karoliny Wodzinowskiej-Hankały życie zawsze było i będzie największą wartością.
Marcin Krajewski

 

Karolina Wodzinowska-Hankała – urodzona w 1975 roku, w Warszawie. Ukończyła studia artystyczne na wydziale Grafiki (1996-1998) i Malarstwa (1998-2001) w Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie. 2013r. Studia podyplomowe pedagogiczno artystyczne, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie. 2001r. Dyplom z wynikiem bardzo dobrym z Malarstwa, uzyskany pod
kierunkiem prof. Andrzeja Sadowskiego oraz aneks u prof. Juliana Pałki, z ilustracji do własnych form literackich. Od 2001 r. jest członkinią Związku Polskich Artystów Plastyków. Autorka licznych cyklów malarskich, m.in. „Koloriny”, „Bab-El”, „Kobiety”, „Architektura myśli”, „Movie-Panta rhei”. Uczestniczka wielu wystaw
indywidualnych i zbiorowych.
Wybrane wystawy:
1998 r.: Wystawa Malarstwa studentów Europejskiej Akademii Sztuk”Libido”, Klub Underground,Warszawa
Zbiorowa Wystawa Malarstwa Rysunku oraz Grafiki, Teatr Żydowski, Warszawa 1999 r.: Wystawa Poplenerowa, Galeria Malarstwa, Płock Wystawa Malarstwa studentów Europejskiej Akademii Sztuk w Land-Centrum, Warszawa Wystawa indywidualna „Malarstwo i Rysunek”Galeria Ikar, Warszawa 2000 r.: Wystawa wyróżnionych uczestników konkursu „Holandia widziana oczami Polaków”, Warszawa Wystawa zbiorowa „Festiwal Mu. Terytorium i Przestrzeń”, Kraków Wystawa artystów wyróżnionych na łamach miesięcznika „Perspektywy”, Galeria Aneks, Warszawa 2001 r.: Zbiorowa wystawa malarstwa w Szkole Głównej Handlowej, Warszawa Wystawa dyplomowa malarstwa „Kobiety”, Europejska Akademia Sztuk, Warszawa 2002 r.: Wystawa Malarstwa „Wyspa Szalonych Barw” Galeria Aktyn, Warszawa Wystawa indywidualna Malarstwa, Pop Art Bar, Warszawa 2003 r.: Wystawa małych form malarskich „Małe Jest Piękne”, Galeria Art New Media, Warszawa Wystawa indywidualna malarstwa, Galeria przy Teatrze Eljot na Kazimierzu, Kraków 2004 r.; Wystawa poplenerowa „Zobaczyć Łącko”, Galeria Malarstwa, Sławno Udział w aukcji charytatywnej, Hotel Marriott, Warszawa 2005 r.: Poplenerowa Międzynarodowa Wystawa Malarstwa w Kraśniku „Konfrontacje – od Realizmu do Abstrakcji”, Wystawa Malarstwa Okręgu Warszawskiego Związku Polskich Artystów Plastyków, Galeria ZPAP, Warszawa.
2007 r.: Wystawa malarstwa, Galeria 022, ZPAP, Mazowiecka 11a Warszawa
2008 r.: Bab_EL, Galeria Ateneum, Piwna 51/53 Wystawa malarstwa, Żywiciel, ul. Plac Inwalidów 3/5
2010 r.: Domoteka Design Days, Warszawa
2011-2012 r.: Coloriny, Arteria, Warszawa
2013 r.: Nieograniczona przestrzeń sztuki, Ananas Art Space, Warszawa
2015 r.: esencjadesign,Malarstwo.Warszawa/Wołomin
2017r.: Malarstwo.MSG.Sepia.Marki
2017r.: Artiny Coloriny,Galeria :”Wyjście Awaryjne”SDK.Warszawa