Permutacje PeiPera.
Mariusza Libel
Dojrzeć piękno w murach pokrytych barwnymi afiszami i radować się tą niezwykłą epopeją, która stale o tydzień naprzód opiewa życie miasta. Dojrzeć w wystawach sklepowych piękno równe pięknu kaplic katedralnych.
Tadeusz Peiper opiewał poetykę codziennej prędkości miasta. Na wzór włoskich futurystów polski poeta i prozaik identyfikował kulturowe przyspieszenie z racjonalizacją warunków życia. Miasto, traktowane jako naturalny efekt rozwoju, zmieniało swoje znaczenie z nastaniem XX wieku. Dzięki szybkiemu rozwojowi środków technologicznych, konflikt pomiędzy warunkami życia a fizjologią człowieka miał się zacierać.
Spośród elementów miasta, które będą musiały oddziaływać na sztukę, najważniejszymi są może masa i maszyna.
Peiper widział w uprzemysłowieniu i technologizacji życia drogę do uszczęśliwienia społeczeństwa. Nowe kierunki wiedzy i metody poznawcze miały stać się podstawowym źródłem określania potrzeb użytkowników miasta. Fabrykacja umożliwić miała dostarczenie odpowiednich warunków funkcjonowania i rozwoju kulturalnego szerokim masom ludzi. Futurysta patrzył z radykalnym optymizmem na zmiany przełomu XIX i XX wieku. Rozwój miast, podporządkowany “pewnej planowej myśli”, stanowić miał metodę organizowania nowego środowiska skrojonego na miarę potrzeb.
Do reformatorskich postulatów podchodzi Mariusz Libel. Artysta, dla którego rewidowanie ram współczesnego społeczeństwa jest podstawą pracy, rozpoczyna krytyczny dialog z wizją “nowego świata”. Libel silnie angażuje się w dyskursy krytyczne i swoją pracą artykułuje komentarze aktualnej rzeczywistości. Grafika autora wpisuje się w założenia dizajnu krytycznego. Wykorzystując projektowanie graficzne i typografię, narzędzia street-artu czy mediów cyfrowych artysta komunikuje osobiste spostrzeżenia dotyczące powszechnych zjawisk.
Libel, wychodząc od ikonicznych trzech “M” Peipera śledzi postulaty futurystów. Peiper, “konstruktor poezji”, korzystał ze słowa jako podstawowego budulca przekazu. Tworzywo językowe było narzędziem oddziaływania na myśli i czyny. Libel w swoich pracach odwraca ten proces. Wychodząc od idei sprzed ponad wieku dochodzi do koncepcji krytycznej. Przekaz sprowadza do podstawowej formy słowa.
W cyklu graficznym “Permutacje PeiPera” artysta stawia pytania o żywotność koncepcji futurystów – zażartych zwolenników złączenia życia jednostek z procesami postępu technicznego. W graficznych kompozycjach-znakach podważa nadrzędność warunków produkcji. Z ponowoczesną perspektywą Libel ostrzega przed zagrożeniami postulowanego przez futurystów umasowienia przekazu i technicyzacją codzienności.
Tytułowe permutacje przekładają mantrę futurystów na różne pola ich wpływu. Szybkość produkcji treści kulturowych we współczesnym świecie niesie za sobą skutki, które odczuwamy coraz silniej. Postępująca izolacja członków społeczeństwa jest wynikiem stopniowego przenoszenia życia publicznego i kontaktów międzyludzkich w sferę cyfrową. Efekty tych procesów możemy obserwować już dzisiaj w raportach o stanie zdrowia psychicznego mieszkańców dużych ośrodków.
Od ponad dekady większość ludzkości zamieszkuje miasta, planetarna urbanizacja wpływa na sposoby kształtowania przestrzeni życiowych. Szybki rozwój tkanki mieszkaniowej silnie związany jest z działaniami rynku, które, stawiając zyski ponad jakość życia, ignorują realne potrzeby ich użytkowników. Pierwotne postulaty teoretyków futuryzmu widnieją w pracach Libla jako wypaczenie idei nowoczesnego miasta, wykluczającego i negatywnie wpływającego na dobrostan mieszkańców.
Dojrzeć piękno w prostych, długich, potrzebami życia wykreślonych bulwarach, wyciągniętych jak struny, na których koła wozów i obcasy ludzi grają pieśń nie słyszaną gdzie indziej.
Tadeusz Peiper, 1922
Jędrzej Zakrzewski